Adapterów 12VHPWR należy się… bać? Doczekały się nawet dziwnej “wytrzymałości”

Premiera kart graficznych NVIDIA nowej generacji (RTX 4090) przyzwyczaiła nas już do tego, że adaptery 12VHPWR będą powszechne, bo niewielu będzie miało zamiar wymienić swój dotychczasowy zasilacz z wyższej półki na taki, który natywnie wspiera złącze nowej generacji. W efekcie powszechne stają się adaptery, ale ciężko uznać, że są specjalnie udane. Wzmianka o wytrzymałości 12VHPWR to potwierdza.
adaptery 12VHPWR, adaptery 12VHPWR, 12VHPWR
adaptery 12VHPWR, adaptery 12VHPWR, 12VHPWR

Przy takiej mocy nie ma żartów. NVIDIA dostarcza partnerom adaptery 12VHPWR, zwracając szczególną uwagę na ich wytrzymałość

Złącze zasilania 12VHPWR możecie rozpoznawać również pod nazwą “złącza zasilania PCIe 5.0”. W praktyce to 16-pinowy przewód w konfiguracji 12+4. Podczas gdy jego 12 pinów odpowiada za dostarczanie energii, pozostałe 4 są kontrolne i to one odpowiadają m.in. za odpowiednie dawkowanie napięcia, zależnie od sygnałów uzyskiwanych ze strony karty graficznej. Efekt tego można było zaobserwować w przypadku flagowej karty graficznej NVIDIA – GeForce RTX 3090 Ti, a teraz sam 12VHPWR stanie się standardem z racji premiery kart nowej generacji. Niestety problem z natywnymi złączami występuje nadal i jedynym ratunkiem w tej kwestii są adaptery.

Czytaj też: Allegro będzie obciążać sprzedawców dodatkową prowizją od każdej zrealizowanej transakcji

Wcześniej informowaliśmy, że adaptery 12VHPWR dla 3 lub 4 złączy PCIe 3.0, zapewniające kolejno do 450 i 600 watów, mogą mieć problemy z odpowiednim wyrównaniem mocy na poszczególnych złączach. Testy wykazały, że w przypadku potrójnego 8-pinowego adaptera moc nie była proporcjonalnie rozłożona, przez co dwa złącza może i zachowały poziom poniżej 150 watów, ale trzecie dobiło już do 282,4 watów, czyli zaliczyło około ~88% wzrost.

Czytaj też: Samsung aktualizuje dawno zapomnianą serię Galaxy S

Nie wróży to dobrze dla bezpieczeństwa i to zwłaszcza w adapterach dołączonych do modeli premium, których złącze 12VHPWR wymaga aż czterech 8-pinowych złączy zasilania, zapewniając nie 450, a 600 watów mocy. Przynajmniej tej natywnej, bo w praktyce jest w stanie dostarczyć nie tylko 600 watów ciągłej mocy, ale też obsłużyć wahania o 200% w ramach krótkich skoków poboru mocy, co przekłada się na nawet 1200 W.

Czytaj też: BLIK nową metodą płatności za przejazd z aplikacją Uber. Z tej okazji specjalna promocja

Wątpliwości budzi też sama wytrzymałość 12VHPWR, o której wspomniał ZOTAC w specyfikacji swojej karty AMP Extreme, której adapter jest “ograniczony do maksymalnie 30 połączeń i rozłączeń”. Oznacza to, że pewność działania adaptera jest zachowywana wyłącznie przez pierwsze 30 połączeń, co w teorii nie brzmi źle (zwykle w historii karty graficznej odpinamy jej zasilanie ledwie kilka razy), ale w praktyce może być utrapieniem dla konkretnych użytkowników. W praktyce jednak mówi się, że każde poprzednie złącze (nawet PCIe 3.0) ma taką wytrzymałość.